zakładam, że dzięki zmianie charakteru wewnetrznego oddziału, będziemy mieli lepszy dostęp do fabuły - więcej questów których możemy sie podjać, bo interesuje nas a) informacja b) kasa, co zasadniczo pokrywa wiekszosc nieideologicznych zadań.

Myślę, że rozdział funkcji zrobimy następujacy - questowanie nie jest moze moja najmocniejsza strona, ale mam jakies doswiadczenie, wiec moze nie bedzie z tym zle. Dzięki możliwosci odlaczenia sie od druzyny postaram sie ogarnac wiekszosc "wojskowych" questow - przede wszystkim dogadac sie z obsada fortu, pozalatwiac zaopatrzenie itp. Chodze szybko, znam teren, więc w pierwszej kolejnosci go oblece, i postaram sie z kazdym porozmawiac, i spisac, jakich enpecow na terenie mamy. De facto powinnismy sie rozproszyc maksymalnie - Ann w tym czasie tez poznac teren (chociaz to bedziemy robic juz z wyprzedzeniem, pochodzimy po terenie gry, zeby wsszyscy wiedzieli, jaka jest okolica po ktorej bedziemy sie poruszac. Teren GG mutuje co roku, ale zasadniczo jest to nieregularna petla po ktorej sie przemieszczamy. A trick z rozmawianiem z Enpecami polega na tym, ze przy nastepnym spotkaniu oni juz nas znaja, nie jestesmy dla nich obcymi, tylko znajomymi, i chetniej nam wtedy sie wysypia z informacji/questow.
Kolo 12 trzeba sie bedzie spotkac w jakiejs wyznaczonej lokacji, odpoczac, wymienic informacjami.

Jesli chodzi o organizacje w oddziale, ostatecznie, poniewaz Kicia ma spore doswiadczenie flambergowe i zadnej funkcji magicznej w oddziale, bedzie spelniac role dowodcy pod moja nieobecnosc w sytuacjach, ktore wymagaja podejmowania szybkich decyzji, ktorych sluchaja wszyscy.

Co do podzialu questow i tego kto z kim rozmawia, proponuje nastepujaco:

Ann - wojskowi, Wajsjia
Selen, Pio - Kszatrija/bramini (szczegolnie Magowie)
Damian, Sasanka - Sindra/Bramini (szczegolnie kaplani)
Agata - Sindra/Wajsija
Kicia - Wojskowi, Sindra, Wajsija, Kszatrija

Niebieski kamien daje spora uniwersalnosc jesli chodzi o rozmawianie.

Kiedy z kims rozmawiamy, rozmawiaja 2-3 osoby maks, z czego jedna najlepiej, zeby zapisywala, co jest poruszane, a druga/trzecia przejmowaly na siebie glowny ciezar rozmowy.

Co jakas godzine, robmy sobie spotkanie zeby podzielic sie informacjami - co kto ma zapisane/pamieta, zeby wszyscy sobie pozapisywali.

Co myslicie o takim podziale? Sypcie pomyslami...